1. pl
  2. en
person playing magic cube

Od problemu do rozwiązania, czyli
o generowaniu pomysłów

Andrzej Butra

07 lutego 2025

W czasie, gdy pracowaliśmy w Nowym Stylu zdalnie i nie można było poprowadzić pełnych dwudniowych warsztatów Design Thinking, zrodziła się idea przeprowadzenia warsztatów z Problem Solving, czyli rozwiązywania problemów. Mocno podkreślaliśmy, że rozwiązywanie problemów, to proces. Warsztat wzbogaciliśmy o elementy Design Thinking, aby uwzględnić tzw. Personę oraz technikę Kwiatu Lotosu, często stosowaną podczas burzy mózgów.

 

Dziś chciałbym opisać właśnie technikę „Kwiatu Lotosu”, ponieważ bardzo się przydaje, gdy… zabraknie pomysłów. Opracował ją Yasuo Matsumura, dyrektor Clover Managment Research. Jest jednym z bardziej skutecznych narzędzi pozwalających na rozbicie bariery, jaką stanowi schematyczne i zawężone myślenie. Aby generowane pomysły były faktycznie wartościowe i zróżnicowane, a nie stanowiły jedynie wariantu pierwotnej idei blokującej twórcze myślenie, musimy mieć możliwość zobaczenia interesującego nas zagadnienia z wielu perspektyw i z pewnego dystansu. Wykorzystanie metody kwiatu lotosu ułatwia ten proces dzięki systematycznemu poszerzaniu myślowego „pola widzenia”, co osiągamy poprzez skojarzeniowe „krążenie” wokół wskazanych zagadnień i tematów.
 

Co potrzeba? Albo narzędzia online do burzy mózgów typu Mindmeister, albo zwykłych karteczek „Post-it” i długopisów.

 

Mając zdefiniowany problem (co robiliśmy na szkoleniu), oznaczamy go jako słowo lub frazę i umieszczamy na środku kartki, lub wyznaczonego wcześniej obszaru pracy. To miejsce będzie stanowiło środek kwiatu lotosu. Kolejnym krokiem jest dodanie płatków, na których zapisujemy pomysły rozwiązania postawionego problemu. Ważne jest, aby dbać o ich zróżnicowanie – im mniej są do siebie podobne, tym lepiej. Liczba pomysłów, które wykorzystamy do dalszej pracy, powinna wynosić sześć lub osiem. Kiedy już ustalimy, które z nich są warte zainteresowania, umieszczamy je wokół problemu w sposób, w jaki płatki otaczają środek kwiatu. Przykładowo, jeżeli naszym problemem jest zwiększenie kreatywności pracowników, na „płatkach” wokół niego mogą się znaleźć propozycje, takie jak szkolenia, lepsza atmosfera w pracy, nietypowe techniki pracy, zaangażowanie, rozwój osobisty, niezależność, stymulacja.

 

Następny etap stanowi „rozwijanie kwiatu lotosu”. Niejako „odrywamy płatki”, czyli przepisujemy pomysły na inne kartki i/lub rozmieszczamy je koncentrycznie wokół pierwotnego kwiatu tak, aby mogły stanowić środki kolejnych. Następnie powtarzamy cały proces i wokół proponowanego rozwiązanie dopisujemy „podpomysły”, których nie musimy już odnosić do pierwotnie zdefiniowanego problemu. W efekcie powinny powstać pomysły niejako „zdystansowane” wobec interesującego nas zagadnienia. Po zakończeniu tego etapu w obszarze pracy powinien znajdować się główny „kwiat” i osiem „pobocznych”, które z niego wyrosły. Jeżeli nie jesteśmy w stanie wypełnić wszystkich wolnych miejsc, nie należy się tym przejmować. Podobnie, jeśli jesteśmy zdania, że jesteśmy w stanie wygenerować kolejny „podpoziom” pomysłów, powinniśmy kontynuować twórczy proces „rozwijania kwiatu”. Coraz szersze kręgi będą przekładać się na coraz bardziej całościowy obraz problemu. W etapie końcowym należy uważnie przyjrzeć się wszystkim wygenerowanym rozwiązaniom i wybrać te, które w najbardziej efektywny sposób rozprawią się z naszym problemem. W tej fazie pracy należy uruchomić myślenie krytyczne i zastanowić jak przekuć wyróżnione pomysły na działanie w praktyce.

 

Wykorzystanie techniki

Technikę kwiatu lotosu możemy wykorzystywać do tworzenia nowych rozwiązań zwłaszcza wtedy, gdy skończyły się nam pomysły lub utknęliśmy w martwym punkcie jednego sposobu myślenia o problemie. Metoda wymaga opracowania zróżnicowanych podejść i przyjęcia wielu perspektyw widzenia, to zaś powoduje otwarcie się na nowe informacje i możliwości działania. Co więcej, odejście od „statycznego” postrzegania zagadnienia wymusza wzięcie pod uwagę różnych elementów sytuacji problemowej oraz związków i zależności, które między nimi zachodzą. Dzięki temu możemy zauważyć właściwości problemu lub warunki jego wystąpienia, których do tej pory nie udało nam się dostrzec. A im bardziej holistyczny i „dynamiczny” ogląd danej sprawy, tym większa jest szansa, że sytuacja problemowa zostanie rozwiązana skutecznie i w korzystny dla nas sposób.

 

Spróbujcie i pochwalcie się rezultatem.

Pozostań w kontakcie

 

Jesteś zainteresowany moimi szkoleniami, coachingiem lub mentoringiem? Skontaktuj się ze mną i sprawdź jak mogę pomóc Tobie i Twojej organizacji.

Zobacz moją ofertę

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.